„Rolnik, oprócz wyboru odpowiedniej firmy, przygotowania działki pod całą instalację oraz transport i magazynowanie substratów musi pomyśleć o kredytowaniu i późniejszym serwisowaniu takiej instalacji. Przy tak dużej inwestycji, rolnik nie może pozwolić sobie na przestoje w pracy biogazowni, gdyż jest to jednoznaczne z poniesieniem strat finansowych.
Rolnik decydujący się na inwestycję w biogazownie w pierwszej kolejności musi więc ustalić, jaki rodzaj energii będą wytwarzać; czy ma to być metan, a może energia elektryczna i cieplna razem? Czy będzie produkować energię tylko dla siebie?
Na tym etapie nieocenione jest wsparcie doświadczonego doradcy, który po dokonaniu analizy pomoże rolnikowi wybrać najbardziej opłacalne rozwiązania.
Pierwsze kroku w produkcji biogazu rolniczego
Ponadto rolnik musi także przeprowadzić inwentaryzację dostępnych substratów i możliwej do wykorzystania istniejącej infrastruktury dla biogazowni np. zbiorników magazynowych, silosów czy też odpowiedniej działki pod budowę takiej instalacji.
– Rolnik przed podjęciem decyzji o budowie biogazowni powinien przede wszystkim zrobić inwentaryzację dostępnych substratów i możliwej do wykorzystania istniejącej infrastruktury dla biogazowni np. zbiorników magazynowych, silosów czy też odpowiedniej działki pod budowę takiej instalacji. W pierwszej kolejności najważniejsze są substraty dla biogazowni czyli wsad do komory fermentacyjnej – z czego mogę produkować biogaz? Co mam do dyspozycji, a co mógłbym kupić tanio i w miarę blisko, żeby koszt transportu nie pochłonął zysków z biogazowni? – podkreśla Aleksander Balcer, wiceprezes zarządu Uniserv.
W pierwszej kolejności trzeba określić skąd pozyskać substraty do uruchomienia planowanej biogazowni. Rolnik musi ustalić jaki rodzaj substratów będzie wykorzystywać do produkcji biogazu i czy jest w stanie zmagazynować ich wystarczającą ilość, tak aby zachować ciągłość produkcji.
Ma to ogromny wpływ na dobór rozwiązań technologicznego wytwarzana biogazu oraz rodzaj obiektów instalacji biogazowej, co nie pozostaje bez wpływu na koszty inwestycyjne.
Liczy się kaloryczność suchej masy
Z kolei, jeżeli rolnik decyduje się na zakup substratów to musi znaleźć najbardziej konkurencyjną ofertę na rynku. Ponadto liczą się też koszty transportu substratu do biogazowni. Najlepiej jest więc korzystać z oferty lokalnych dostawców. Warto też sprawdzić laboratoryjnie zawartość suchej masy oraz jej kaloryczność w substratach.
– Dobrze byłoby sprawdzić laboratoryjnie zawartość suchej masy w substratach. Ewentualnie czy ma możliwość przeznaczenia części swojego areału upraw dla produkcji do biogazowni roślin energetycznych – sorgo, kukurydzy, traw, poplonów i innych – podkreśla Aleksander Balcer, wiceprezes zarządu Uniserv. – Z takim zestawieniem należy udać się do firmy, która zajmuje się budową biogazowni w celu weryfikacji i zbilansowania produkcji biogazu i tym samym wielkości biogazowni. Doświadczony technolog określi możliwą produkcję biogazu i moc instalacji oraz zaproponuje rozwiązanie technologiczne – dodaje ekspert Uniserv.
Dopiero z tak przygotowanym zestawieniem najlepiej udać się do firmy, która zajmuje się budową biogazowni od przysłowiowego A do Z. Tam wspólnie z ekspertami zweryfikuje swój potencjał produkcyjny określi jak zbilansować produkcję biogazu i tym samym ustali wielkości biogazowni. Doświadczony technolog określi możliwą produkcję biogazu i moc instalacji oraz zaproponuje najbardziej przystępne rozwiązanie technologiczne.”
[artykuł z portalu farmer.pl, autor: Radosław Zieniewicz]