EKOLOGICZNE BUTY Z GRZYBÓW I PSIEJ SIERŚCI. SĄ BIODEGRADOWALNE!
Ekologiczne buty z grzybów i psiej sierści zaprojektowała niemiecka projektantka Emilie Burfeind. Jej celem było stworzenie ekologicznej i biodegradowalnej alternatywy dla tradycyjnych butów, które w zdecydowanej większości wykonane są ze sztucznych materiałów.
Buty z grzybów i psiej sierści nazwane Sneature (połączenie słów sneakers i nature) autorstwa niemieckiej projektantki Emilie Burfeind mają być odpowiedzią na proekologiczne zmiany w branży modowej. Jak zaznacza obecnie większość obuwia wykonana jest z nieekologicznych pianek, gumy, nylonu, czy kopolimer etylenu i octanu winylu (EVA), które na wysypiskach śmieci mogą rozkładać się nawet 1000 lat.
„Ze względu na ich skomplikowaną strukturę i różne materiały, z których są wykonane, demontaż, czy recykling konwencjonalnych trampek jest prawie niemożliwy, a z pewnością nieopłacalny zarówno ekonomicznie, jak i ekologicznie. Chciałam więc zaprojektować trampki, który są wykonane z jak najmniejszej liczby komponentów i po użyciu pozostają biodegradowalne” – mówi Emilie Burfeind w rozmowie z serwisem Dezeen
Projektantka i artystka do stworzenia butów Sneature wykorzystała wyłącznie naturalne materiały: zmieloną i wysuszoną grzybnię połączoną z materią orgniczną, sierść psów pozyskaną od groomerów, czyli psich fryzjerów, a także naturalny kauczuk pochodzący z żywicy drzewa hevea brasiliensis.
Włóknista struktura grzybni wykorzystywana przez grzyby do wzrostu, jest mieszana z podłożem celulozowym wykonanym z konopi i innych odpadów rolniczych i hodowana w specjalnej formie w celu stworzenia podeszwy zewnętrznej i wewnętrznej. Te elementy łączą się jak klocki lego, a perforacja na spodniej stronie dzianiny pomaga utrzymać je razem i ustabilizować but.
Na uformowanych w ten sposób podeszwach osadzana jest skarpeta wykonana z przędzy wykonanej z psiej sierści. Powstała w ten sposób skarpeta jest następnie zanurzana w ciekłym naturalnym kauczuku pozyskiwanym z soku drzewa hevea brasiliensis, aby stworzyć wodoodporną warstwę wzdłuż podeszwy.
„W samych Niemczech co roku wyrzuca się 80 ton psiej sierści. W porównaniu ze zwierzętami, które są hodowane i trzymane wyłącznie do produkcji włókna, udomowione trzymanie psów nie jest dodatkowym obciążeniem dla środowiska, ale zasobem, który i tak istnieje”. – dodaje Emilie Burfeind
Co ciekawe z psich włosów przędzie się wysokiej jakości przędzę znaną jako Chiengora, która o 42% lepiej zatrzymuje ciepło niż wełna owcza i była wykorzystywana dziesiątki lat temu przez rdzenne społeczności na zachodnim wybrzeżu Ameryki.
(artykuł z https://www.whitemad.pl/ekologiczne-buty-z-grzybow-i-psiej-siersci/)